Chyba każdy z nas miał w życiu taką sytuację, że dowiedział się o czyjejś śmierci. Zawsze jest to cios i niedowierzanie…… Ja przeżyłem podwójny szok, bowiem o śmierci mojego kolegi dowiedziałem się w sumie przypadkiem. A kiedy ta informacja do … Czytaj więcej
Dawno nie grałem. No może przesadziłem, dawno nie grałem do kamery. Są pomysły co roją się w głowie i szlifuję je, ale tempo życia sprawia, że w zasadzie nie ma kiedy ich zarejestrować. A ten pomysł planowałem wcielić w życie … Czytaj więcej
Cliffhanger to kolejny pomysł, który długo czekał na swój czas. A w zasadzie wiele lat. Sam motyw początkowy powstał jeśli mnie pamięć nie myli ok 10 lat temu. Na pewno na gitarze akustycznej Defila, oczywiście nastrojonej w E! Ostatnio powróciłem … Czytaj więcej
Chalice Chant czyli w wolnym tłumaczeniu przyśpiewka do kielicha…Przekornie tak nazwałem ten pomysł, bowiem zainteresowani będą widzieli do czego jest to odniesienie. W momencie kiedy Horns Of Jeryho było już zamkniętym pomysłem, zacząłem improwizować i tak powstało coś nowego, co … Czytaj więcej
Ta kompozycja powstała już jakiś czas temu. Czekała cierpliwie na swój czas, którego po prostu brakowało by ją zarejestrować. Zarejestrowano oczywiście na setkę za jednym podejściem. A skoro już jest upublicznione mogę na spokojnie rozwijać kolejny pomysł…
Zdarzyły się dni wolne, więc zachciało się gitary. I na tapetę poszedł kolejny pomysł który miałem w głowie już od jakiegoś czasu. Jakość dźwięku tragiczna wiem. Ale to raczej taka ciekawostka, zarys, nagrany na setkę rejestr tego co może kiedyś … Czytaj więcej
Dawno nie grałem….W natłoku pracy, koncertów i innych zajęć aż złapałem się za głowę, że tak mało sięgam po gitarę. I pora było to nadrobić. Tak więc postanowiłem, że wezmę na warsztat pomysł, który już kiedyś był u mnie na … Czytaj więcej
Gitara wraca! Dawno nie było moich autorskich pomysłów. Doszło do tego, że nawet prywatnie padły o to do mnie pytania. To jeszcze bardziej zmobilizowało mnie do działania. Ten motyw miał być już jakiś czas temu. Jednak złośliwość rzeczy martwych, czyli … Czytaj więcej
Kompozycja autorska. Niedokończona ze względu na to fakt, że na koniec nagrania pękła struna. Stąd też ten tytuł. Stąd też uziemienie od grania na kilka dni bo to było w pewien piątek a struny na zmianę nie miałem. I weekend … Czytaj więcej
