Cliffhanger to kolejny pomysł, który długo czekał na swój czas. A w zasadzie wiele lat. Sam motyw początkowy powstał jeśli mnie pamięć nie myli ok 10 lat temu.
Na pewno na gitarze akustycznej Defila, oczywiście nastrojonej w E! Ostatnio powróciłem do pomysłów z przed lat, ale sam motyw początkowy to nie wszystko, więc trzeba go było rozwinąć. I tak powstała całość. Nagrywane oczywiście na setkę.
Zostaw Komentarz